Człowiek jest istotą zadziwiającą. Żaden inny gatunek na naszej cudnej planecie nie komplikuje sobie egzystencji tak jak homo sapiens. W końcu mamy zdolność do analitycznego myślenia możesz powiedzieć, by bronić bezsensowną walkę z wiatrakami prowadzoną nie tylko przez błędnego rycerza z La Manchy. Co racja, to racja- ponad kilogram mózgu zobowiązuje. Tylko dlaczego nie umiesz spożytkować tego bezcennego daru, by cieszyć się tym, co Cię otacza? Dlaczego sam rzucasz sobie kłody pod nogi? Podczas gdy tak naprawdę jedyną rzeczą, której musisz unikać jak ognia jest iluzja, że istnieją przeszkody, które uniemożliwiają Ci osiągnięcie prawdziwego szczęścia. Spróbuj wyłączyć na moment myślenie, poczuj to co Cię otacza. Wsłuchaj się w swoje potrzeby, w niewypowiedziane pragnienia, ukryte nadzieje. Tak bardzo chcesz je spełnić i jednocześnie w tak przekonujący sposób wmawiasz sobie, że Ci się nie uda. Szukasz dziury w całym, chcesz przesiać przez sito każde ziarenko piasku na pustyni, bezustannie starasz się zliczyć gwiazdy na niebie. Tracisz czas, wiesz o tym? Maleńkie sekundy uciekają i już nigdy nie przybiegną do Ciebie. Będziesz je wołał, a odpowie Ci tylko bezduszne echo minionych chwil. Będziesz za nimi tęsknił jak za pluszowym misiem z oderwanym uszkiem, do którego wtulałeś się w najciemniejszą noc. Będziesz o nich pamiętał, gdy one już dawno o Tobie zapomną. A wiesz dlaczego? Bo one zostały stworzone po coś więcej. Nie umieją pogodzić się ze swoją epizodyczną rolą w Twoim jakże cennym życiu. Uciekły, bo mają cichą nadzieję, że ich siostry potraktujesz inaczej. Nauczony doświadczeniem docenisz wartość nawet najkrótszych chwil. Pozostawiony samemu sobie zaczniesz odkrywać wartość każdej, nawet mikroskopijnej radości. Przestaniesz żyć w swoim wyimaginowanym świecie, gdzie wmówiłeś sobie, że szczęście jest czymś nieosiągalnym. Ten zimny prysznic oprócz prawdziwej ochłody ukaże Ci z pozoru banalną prawdę. Jeżeli tak desperacko pragniesz być szczęśliwym, to musi być to możliwe! Nic nie dzieje się bez przyczyny, nikt nie żyje bez sensu. Róża ma zachwycać, bobry budować żeremia, a Ty.... cieszyć się życiem! Pesymistyczne To nie takie proste ciska Ci się na usta. Ale dlaczego? Bo znowu włączyłeś swój racjonalizm. Tylko po co, skoro to takie proste. Dostrzegasz sens w "powołaniu" kwiatu czy zwierzęcia, zauważ także swoje przeznaczenie do życia w szczęściu. A jeśli znów rozum zacznie przekonywać do swoich racji, zatkaj uszy. I zamiast czarnych wizji choć na chwilę przed oczami stanie Ci obraz idylli mieniącej się całą paletą barw. Jak długo będzie trwała? To zależy tylko od Ciebie!
no tak... wyimaginowany pesymistyczny świat może bardzo wiele popsuć. ale już pozytywny świat wyobraźni może wywołać efekt odwrotny.. a więc? WIĘCEJ POZYTYWNEGO MYŚLENIA ;)
OdpowiedzUsuń...mikroskopijne radości przyciągają się tworząc coś większego i większego i ... tak zaczyna się szczęście :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń- Idziesz tam... bo musisz, prawda?
OdpowiedzUsuńGeralt zawahał się. Zdawało mu się, że czuje zapach bzu i agrestu.
- Chyba tak - powiedział z ociąganiem - Muszę, przepraszam Cię, Chireadan.
- Nie przepraszaj, wiem, co czujesz.
- Wątpię. Bo ja sam tego nie wiem.
Elf uśmiechnął się. Uśmiech ten miał mało wspólnego z radością.
- Na tym to właśnie polega, Geralt. Właśnie na tym.
(Andrzej Sapkowski)
Nie mamy pojęcia dokąd prowadzi droga, którą podążamy. Nie raz błądzimy po omacku, napotykamy na ostre zakręty, ale w końcu docieramy na miejsce. A tym miejscem zawsze jest Szczęście ("kwiat róży").